Michał Wiśniewski poinformował o tym jedynym obecnie używanym (i to też nie za często, przynajmniej ostatnio) przez niego kanałem informacyjnym, czyli na swoim blogu. Miejmy nadzieję, że chociaż swoją żonę, dotychczasową wokalistkę zespołu, zawiadomił osobiście. Niestety, jest to wątpliwe, bo podobno w małżeństwie Wiśniewskich nie dzieje się najlepiej.
Na początku Misiek starał się sprawiać wrażenie, że wspiera solowe ambicje małżonki, ale to bardzo szybko stało się męczące dla wszystkich. Jak wspomina tygodnikowi Życie na gorąco pracownik firmy Rochstaer, producenta Tylko nas dwoje, Wiśniewski był na najlepszej drodze do zostania drugim Januszem Józefowiczem:
To był koszmar! Wiśniwski próbował sterować programem z Magdalenki! - mówi osoba z produkcji show.
Lider Ich Troje najwyraźniej bardzo się tym zniechęcił, bo zaraz potem napisał na swoim blogu, że jego żona powinna przede wszystkim zająć się domem i dziećmi, a nie jakąś tam karierą, po czym dodał, że już ją zastąpił młodszą. Na razie w zespole.
Wytąpi z nami Ania J, rocznik 84. My z Jackiem jesteśmy kontenci - napisał na blogu.
Zastanawiamy się, ile jeszcze poniżeń zniesie Ania Wiśniewska? A może po prostu powinna zająć się karierą solową i nie oglądać na zazdrosnego męża?