Katastrofa w Smoleńsku zainspirowała niedawno Sarę May do nagrania nowego "przeboju". W podobnym klimacie utrzymany jest jej kolejny singiel, który ponoć powstał pół roku temu, po śmierci dziadka. Poruszona odejściem ukochanej osoby piosenkarka napisała tekst o rozstaniu, śmierci i smutku, a z czasem skomponowała także melodię. Cóż – widać, że piosenka jest autorstwa May. Melodia kojarzy się mocno z weselem, a tekst utworu jest na poziomie standardowych wpisów Szczołek na blogu.
Zapamiętam to bardzo ważna dla mnie piosenka i mam nadzieję, że również Wam pomoże przetrwać te najgorsze chwile, gdy nagle z dnia na dzień nie ma przy Was osoby, która zawsze była i zawsze kochała – opisała swój najnowszy singiel.
Posłuchajcie i zastanówcie się, dlaczego May nie dostałą się na festiwal Top Trendy. Czy to rzeczywiście spisek show biznesu?