Edyta Górniak w pełni oddała się pracy nad nowym albumem, który ma być jej wielkim powrotem i dowodem na to, że nie potrzebuje już Dariusza Krupy. Wystarczy jej przyjaciółka i menedżerka Maja Sablewska. Edzia wyszła jednak ze studia, aby wystąpić w finale Tańca z gwiazdami, w którym zaśpiewa utwór z repertuaru Chaki Khan I'M EVERY WOMAN, który najlepiej znany jest w wykonaniu Whitney Houston.
W roku jubileuszowym chciałabym przedstawić Państwu nie tylko swoje piosenki, ale również utwory, które miały znaczący wpływ na moją twórczość ... i oto jeden z nich - powiedziała Edyta.
Edzia postanowiła udowodnić, że nikt nie ma takiej skali głosu, jak ona. Zapowiada, że zaśpiewa utwór w tonacji wyższej niż zrobiła to sama Houston. Oprawa występu również ma udowodnić jej przemianę.