Robert Nowak, przewodniczący Komitetu Obrony przed Sektami, jest wyjątkowo dobrze znany Dodzie i Nergalowi. Ją oskarżał o obrażanie katolików, kiedy wypowiedziała swoje zdanie o autorach biblii (zobacz: Wróg Nergala: "DODA POWINNA ZAMIATAĆ ULICE!!"), jego - o profanowanie symboli religijnych po tym, jak na koncercie podarł Pismo Święte.
Adam miał również kłopoty przez piosenkę Chwała mordercom Wojciecha - zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył w tej sprawie również Nowak - pod koniec zeszłego roku. Teraz prokuratura uznała, że powodów do postawienia zarzutów nie ma, a Darski "nie zachwala publicznie zabójstwa i nie ma na celu obrażania uczuć religijnych chrześcijan".
Początkowo tekst utworu "Chwała mordercom Wojciecha... (997-1997 Dziesięć wieków hańby)", faktycznie zakwalifikowaliśmy jako czyn zabroniony, polegający na publicznym pochwalaniu popełnienia przestępstwa - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Marzanna Majstrowicz, szefowa gdyńskiej prokuratury. To była jednak tylko wstępna kwalifikacja. Ostatecznie - analizując tytuł i tekst całego utworu oraz dostępne źródła historyczne - stwierdziliśmy, że o żadnym przestępstwie w tym przypadku nie ma mowy.
Według uzasadnienia Nergal, jako autor, miał prawo do "przekazania swojego osobistego stosunku do Kościoła Katolickiego". Nie każda krytyka biskupa i papieża jest tożsama z obrazą uczuć religijnych - dodaje Majstrowicz.
Ryszard Nowak jest oburzony taką decyzją prokuratury: Dla katolików święty Wojciech jest patronem Polski. A pan Darski od trzynastu lat publicznie, całkowicie bezkarnie, zachwala morderstwo, a to jest przecież nielegalne w Polsce i za granicą. Można powiedzieć, że przestępstwa dopuszcza się w sposób ciągły, gdyż bluźnierczy utwór "Chwała mordercom Wojciecha" ukazał się na wielu tysiącach płyt, można usłyszeć go na koncertach Behemotha i w internecie - wylicza oburzony i dodaje, że jeszcze w tym tygodniu złoży zażalenie: Nie poddam się, wierzę, że sąd przyzna mi rację. Gdyby Adam Darski skończył dwie klasy podstawówki, to można byłoby na jego zachowanie przymknąć oko, ale nie w sytuacji, gdy świadomie robi to wykształcony historyk.
Dla fanów (i nie tylko) zespołu Behemoth, mamy piosenkę, która wywołała tyle emocji. Jak myślicie, czy Nergal faktycznie mógł nią obrazić katolików?
POSŁUCHAJ: http://w824.wrzuta.pl/film/8yFEoIEFCvR/