Wprawdzie Katarzyna Glinka główną rolę w planowanej produkcji TVN-u na podstawie książki, którą przygotowuje Katarzyna Grochola straciła na rzecz zwycięskiej Julii Kamińskiej, ale udział w Tańcu z gwiazdami i tak się jej opłaci.
Jak donosi Fakt, aktorka dostała rolę w najnowszej produkcji Łepkowskiej Och Karol. Biorąc pod uwagę, że film jeszcze przed pierwszym klapsem budzi wiele emocji, a producentom udało się pozyskać najpopulerniejsze i najbardziej kasowe nazwiska, to dla Glinki spory krok naprzód i szansa pokazania się w czymś innym niż serial. Do tej pory producenci filmowi nie wykazywali nią zainteresowania. Niedawno starała się o rolę żony Przemysława Salety w filmie Bokser, ale producenci wybrali Annę Przybylską.
Glinka ma nadzieję, że po udanym występie w Tańcu z gwiazdami jej kariera się rozkręci.
Jak myślicie, czy ta rola pocieszenia będzie początkiem jej kariery?