Po latach nieobecności w show biznesie Edyta Bartosiewicz postanowiła wrócić i nagrać płytę. Ostatnio nie wychodziła zbyt często z domu, krążyły pogłoski, że przechodzi nawrót depresji, z którą zmagała się od dawna. Nie licząc sporadycznych występów gościnnych np. z Krzysztofem Krawczykiem, piosenkarka była praktycznie nieobecna.
Wiele osób starało się namowić ja do powrotu, między innymi Krawczyk i jej przyjaciółka Doda. Udało się dopiero Michałowi Dąbrówce, prywatnie mężowi Natalii Kukulskiej. Został producentem jej nowej płyty.
W przyszłym tygodniu wchodzimy do studia z Edytą i nagrywamy nowego singla - zapowiedział w radiu.
Fani Bartosiewicz, którzy czekali na jej nową piosenkę od ponad 10 lat, na pewno się ucieszą. Jak myślicie, czy nagra coś z Dodą, która wiele razy chwaliła się publicznie, że ma z nią doskonały kontakt?