Mało kto wierzył w szczerość uczuć między Megan Fox a Brianem Austinem Greenem. Para, którą dzieli 12 lat, spotyka się od ponad sześciu lat. Wielokrotnie zrywali chyba tylko po to, żeby kilka miesięcy później do siebie wrócić. Redaktorzy Us Weekly dotarli do wyjątkowo dobrej wieści. 1. czerwca Megan przyjęła oświadczyny gwiazdy Beverly Hills 90210 w hotelowym holu na Hawajach.
Widziałem, jak skacze ze szczęścia - mówi świadek oświadczyn. Od razu założyła go na palec i razem pobiegli na plażę. Musiała go tam zgubić, bo kilka godzin później kilkoro pracowników hotelu pomagało im go szukać. Ochrona i sprzątaczki próbowali znaleźć błyskotkę. Nikomu się nie udało.
Już kilka godzin po opublikowaniu informacji rzecznik prasowy pary potwierdził nowinę magazynowi People. Przypomnijmy, że Megan i Brian poznali się w 2004 roku. Zaręczyli się w listopadzie 2006 roku, a lutym 2009 wszystko odwołali. Miejmy nadzieję, że tym razem dojdzie do ślubu.