W dzisiejszym świecie, kiedy dwie osoby płci przeciwnej są samotne, a do tego jeszcze znane, to zawsze będzie się je ze sobą łączyć - powiedziała Scarlett Johansson w jednym z wywiadów, gdy spytano ją o Justina. W jednym tygodniu łączą cię z jedną osobą, a w kolejnym z inną. W tym wypadku padło na mnie i Jessikę Biel.
Johansson, która jeszcze do niedawna spotykała się z Joshem Hartnettem, przyznała, że nie szuka sobie nowego chłopaka:
Kiedy jestem sama, nie skupiam się na tym. Skupiam się na facecie, kiedy jest moim chłopakiem, ale nigdy nie skupiam się na jego znalezieniu.
Nigdy ich nie ma w pobliżu, kiedy są naprawdę potrzebni - dodała z uśmiechem.
Pierwszą miłością aktorki był "wspaniały chłopak z liceum":
Byłam święcie przekonana, że będziemy ze sobą na zawsze. Tak chyba powinno było się stać.
Kiedy ktoś jest wobec mnie bezpośredni, jestem wtedy pewna siebie. Jeśli jednak urządza gierki, staję się bardzo niepewna i ostrożna.
Aktorka nie wyobraża sobie jednak związku bez odrobiny tajemniczności:
Nie znoszę gierek, ale myślę, że trzeba być tajemniczym i romantycznym. Zawsze powinna być w związku jakaś tajemnica. Nikt nie chce wiedzieć, co ta druga osoba myśli sobie przez cały czas, tak samo jak nie chce się, żeby ona wiedziała o tym, o czym my myślimy.