Po długim, medialnym rozwodzie Edzia Górniak skupiła się na zmianie wizerunku. Oczywiście opinię histerycznej i kapryśnej gwiazdy piosenkarka zawdzięcza głównie sobie samej. Wątpimy, aby Dariusz Krupa zachęcał ją do takiego zachowania, gdyż jak na razie ani Kupicha, ani Lesz nie próbują się promować w tak teatralny sposób .
Pod opieką Mai Sablewskiej Górniak postanowiła udowodnić, że jest najlepsza. Pierwszy etap planu został w pełni zrealizowany podczas festiwalu TOPtrendy, który obejrzało ponad 2 miliony widzów. Zakończony sukcesem powrót Edzi jej menedżerka podsumowała stwierdzeniem: _**W tym roku wakacji nie będzie.**_
W rozmowie z magazynem Show Sablewska zapewnia, że Górniak całe lato spędzi w studiu nagraniowym. Czeka ją też kilka ważnych spotkań i jeszcze ważniejszych dla rozwoju jej kariery decyzji. Podobno trzy największe stacje chcą, żeby została gwiazda ich ramówki. Polsat kusi ją posadą jurorki w nowym odpowiedniku Tylko nas dwoje, TVN zachęca do udziału w Tańcu z gwiazdami, zaś TVP obiecuje... własny program rozrywkowy, na którego kształt Górniak miałaby duży wpływ.
Strach się bać, co wybierze.