Ania Mucha musi mieć naprawdę sporą szafę. W jej kolekcji butów królują oczywiście słynne szpilki na czerwonej podeszwie od Christiana Louboutina. Lekko licząc po 3,5 tysiąca za parę. Nietrudno policzyć, że w butach utopiła jakieś... 100 tysięcy złotych.
Idę w ilość, bo jakość na szczęście zapewnia ktoś inny - wyznała Super Expressowi.
Biorąc pod uwagę, że Mucha i jej chłopak, Marcell Sora coraz więcej czasu poświęcają na oglądanie mieszkań, szukając czegoś dla siebie, nietrudno zgadnąć, jakie pomieszczenie będzie najważniejszym miejscem w ich nowym domu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.