Agnieszka Orzechowska, samozwańcza dziewczyna Radka Majdana, w mediach promuje się jako "polska Angelina Jolie". Radek nie zaprzecza jej rewelacjom, wynika z tego więc, że co najmniej ją zna i po cichu wspiera w autopromocji. Gratulujemy znajomości i metod wzbudzania zainteresowania swoją osobą. Lata spędzone przy Dodzie nie poszły na marne.
Okazuje się, że modelka wyrzucona z sesji Nergala przez Dorotę ma obsesję na punkcie amerykańskiej aktorki - aby się do niej upodobnić, powiększyła sobie usta.
Praca modelki, którą wykonuję od kilku lat, wymaga poświęceń, między innymi operacji plastycznych. Kiedy pojawiłam się w gabinecie mojego chirurga plastycznego, powiedziałam mu, że Jolie jest dla mnie wzorem piękna - wyznała Orzechowska w rozmowie z magazynem Takie jest życie.
Cóż, nie wróży to najlepiej. Jedną psychofankę Jolie już mieliśmy...