Od kilkunastu miesięcy jednym z najgorętszych tematów w świecie mody jest dopuszczenie do zawodu dziewczyn, które mają nieco więcej ciała. Nazywnie ich "grubymi" jest oczywiście grubą przesadą, znacznie różnią się jednak od tego, do czego nas przyzwyczajono. Po incydentach z modelkami mdlejącymi na pokazach wprowadzono obostrzenia dotyczące minimalnego wskaźnika masy ciała, uprawniającego do chodzenia po wybiegu. Organizacje na całym świecie alarmują bowiem, że chorobliwie szczupłe, często bardzo młode kobiety, prezentujące najnowsze trendy mogą destrukcyjnie wpływać na psychikę nastolatek na całym świecie.
Zaczęło się więc "przemycanie" na pokazy i do sesji modelek takich jak Lara Stone, która oprócz odpowiedniego wzrostu, świetnej figury i ciekawej twarzy ma również piękne, kobiece kształty - pełne biodra i zachwycające piersi. Do tego jest odważna i nie boi się występować w najbardziej kontrowersyjnych sesjach. (ZOBACZ: "Szokująca sesja we francuskim "Vogue'u"!).
Ostatnio 27-letnia Holenderka wystąpiła na zdjęciach autorstwa Patricka Demarcheliera zupełnie nago. Na fotografiach tych brak wyuzdania czy skandalu - oglądamy po prostu piękną, zdrową dziewczynę. Symbolem powrotu seksownych kształtów na szczyt niech będzie fakt, że Stone znajduje się obecnie na pierwszym miejscu w rankingu najlepszych modelek świata.
Zobacz całą sesję: Biust najlepszej modelki świata... (REWOLUCJA?)