W nowej Polityce Kuba Wojewódzki postanowił dość nieoczekiwanie stanąć w obronie potępianej przez niektórych moralistów Marty Kaczyńskiej. Co ciekawe, robi to nawet bez właściwiej dla siebie ironii, a przynajmniej nie daje nic takiego do zrozumienia. Powód? Nie spodobał mu się styl, w jakim krytykują ją jego znajomi z TVN-u, Szymon Hołownia i Karolina Korwin-Piotrowska. Nazywa ich "talibami moralności".
W "Vivie" i "Show" pojawiła się Marta Kaczyńska z wywiadami, zdjęciami i rodziną - pisze Kuba. Dziewczyna zapragnęła opowiedzieć o tym, jak skleja swoje życie od nowa, niestety talibowie moralności i politycznej poprawności znów przywdziali turbany. Od Hołowni po Korwin-Piotrowską. Zastanawiam się, jak duży samolot musiałby spaść na tę ostatnią, żeby zaczęła lubić ludzi?
Jak myślicie, czy to realne?