W lutym tego roku, tuż po Walentynkach, Nicole Richie poinformowała cały świat, że zaręczyła się z Joelem Maddenem, ojcem jej dwójki dzieci. Para wstrzymywała się kilka miesięcy przed ogłoszeniem zaręczyn. Twierdzili, że nie chcieli robić medialnej sensacji i woleli nacieszyć się tym we dwójkę. Jak donieśli informatorzy, ślub planowano na lato. Plany musiały się jednak zmienić, bo... ceremonia została odwołana. Przez Nicole.
Ich ślub jak na razie jest odwołany – twierdzi źródło Daily News. Nicole jest wściekła, bo Joel jest bardziej zainteresowany koncertowaniem ze swoimi kumplami, piciem oraz imprezami w tanich barach. Dzielenie czasu z rodziną nie jest już dla niego priorytetem. Coraz rzadziej bywa w Los Angeles. Rodzina Nicole jest zmartwiona, ale próbuje obrócić wszystko w żart. Opowiadają sobie anegdoty o tym, jak często planowała i była później zmuszona przesuwać ceremonię w czasie.
Jesteśmy przekonani, że Nicole do śmiechu nie jest. Szczególnie, że ślub byłby przypieczętowaniem jej nowego wizerunku, którym chce się ostatecznie odciąć od swojej byłej przyjaciółki, Paris Hilton.