Po 30 latach szczęśliwego i uważanego za wzorowe małżeństwa Mel Gibson zdradził swoją żonę z Oksaną Grigorievą. Początkująca aktorka i piosenkarka błyskawicznie zaszła w ciążę i para ogłosiła zaręczyny. Do ślubu jednak nie doszło, a sielanka skończyła się w sądzie.
Kochanka aktora wniosła pozew o alimenty, a także domagała się zakazu zbliżania się Gibsona do niej i ich córeczki. Powodem, dla którego gwiazdor nie może widywać się z siedmiomiesięczną Lucią są jego problemy z alkoholem, agresją i... "kontrolowaniem popędu seksualnego". Prawnik Gibsona próbował obalić dowody przedstawione przez jego kochankę i psychologa sądowego, ale ostatecznie sędzia wydał wyrok na jego niekorzyść. Aktor przez rok nie może zbliżać się więc do byłej kochanki i własnego dziecka.
Rozstaliśmy się nagle, bo zrozumiałam, jakim człowiekiem jest Mel – skomentowała wyrok Oksana. Niestety nie mogę podać szczegółów, gdyż zostały utajnione w trakcie procesu. Jednak już niebawem świat dowie się wszystkiego o Gibsonie.
Zabrzmiało groźnie. Jak myślicie, czy już pisze swoją pierwszą książkę?