Miley Cyrus z grzecznej gwiazdeczki Disneya zamieniła się ostatnio w "dorosłą kobietę", która stara się epatować seksapilem. Piosenkarka jest przekonana, że kariera sprawiła, że szybko wydoroślała i wie już wszystko o życiu. Planuje nie tylko jak najszybciej wyprowadzić się z domu, ale także założyć własną rodzinę. Chłopak gwiazdy, Liam Hemsworth, nie jest jednak przekonany, że są gotowi na ślub.
Miley zawsze bardzo się spieszyło, żeby dorosnąć. Na dodatek jest bardzo niecierpliwa. Nauczyła się, że natychmiast dostaje wszystko, czego tylko zechce – mówi magazynowi Star jeden z jej tancerzy. Teraz wywiera ogromną presję na Liama. Grozi mu, że go zostawi, jeśli się jej nie oświadczy. Zachowuje się jak rozpieszczona nastolatka, a sama czuje się już bardzo dorosła i marzy o bajkowej ceremonii. Liam oczywiście nie jest gotowy na tak poważną deklarację i nie zamierza spędzać z nią reszty życia.
Wcale się nie dziwimy. Zastanawiamy się tylko, czy jej metoda okaże się skuteczna. "Zostawię cię, jeśli mi się nie oświadczysz"...