Zdaniem ojca Edyty Herbuś, mimo że jej związek z Mariuszem Trelińskim wygląda coraz poważniej, tancerka nie jest jeszcze gotowa na ślub i dzieci. Jeśli chodzi o ślub to wygląda na to, że Treliński też nie jest gotowy (zobacz: Treliński NIE CHCE SIĘ ŻENIĆ!).
Metoda "na dziecko" nie wydaje się tu całkiem pozbawiona sensu. Wprawdzie nie zawsze udaje się tym sposobem usidlić niechętnego małżeństwu faceta, o czym sporo mogłaby powiedzieć Weronika Książkiewicz, ale nadal jest to sposób cieszący się sporą popularnością. Ojciec Edyty ma nadzieję, że go nie wybierze.
Edyta nie jest jeszcze gotowa na dziecko, żeby mu się poświęcić - mówi Super Expressowi. Wiem, że dziecko diametralnie zmieniłoby jej życie. A wie, jak to jest, bo jej brat ma dziecko. Edyta ma jeszcze czas.
Przynaje jednak, że jest zachwycony jej wybrankiem, chociaż chyba obawia się, czy ma poważne zamiary wobec jego córki.
Poznałem pana Mariusza i uważam, że jest to super człowiek. Bardzo się cieszę, że są razem - mówi Zdzisław Herbuś. Nic nie wiem na temat ślubu. O zaręczynach z Mariuszem też nic nie słyszałem. Ale jeśli moja córka podejmie taką decyzję, to na pewno będzie to dobry wybór. Do tej pory wszystkie decyzje, które podejmowała, były słuszne. Ja nie mam nic przeciwko.
Sam zainteresowany czyli Mariusz Treliński zareagował na tę wypowiedź nieco nerwowo:
Nie będę tego komentować. O swoich sprawach prywatnych nie rozmawiam - powiedział.
A tata Herbuś wręcz przeciwnie. Widać, że polubił tabloidy.