To dość niespodziewana informacja szczególnie, że mało kto wiedział, że gwiazda Avatara ma w ogóle partnera. Zoe Saldana, która dba, żeby jej życie prywatne nie stało się tematem plotek, musiała być niepocieszona, gdy Us Weekly poinformował o zaręczynach. Aktorka od dziesięciu lat jest z Keithem Brittonem.
Jest w siódmym niebie – mówi osoba z bliskiego otoczenia aktorki. Byli ze sobą od zawsze. Są cudowną i wyjątkowo zgodną parą.
Saldana robi wszystko, żeby odseparować życie prywatne od zawodowego. Z żadnym z dziennikarzy nie chciała dyskutować szczegółów związku.
Na oficjalnych imprezach nie przedstawia go nawet jako swojego narzeczonego – kontynuuje informator. Przedstawia go tylko z imienia i nazwiska. Woli nie dzielić się ze światem swoim prywatnym życiem. Woli, żeby ludzie skupiali się na niej, jako aktorce, a nie ulubienicy tabloidów.
Jak na bardzo prywatną osobę, Zoe jest bardzo wylewna. Szczególnie, jeśli chodzi o sprawy łóżkowe. W jednym z wywiadów wyznała nawet, że "nie mogłaby żyć bez seksu".