Dziwicie się? Upatrzyła sobie Filipa Bobka. Bardzo jej się spodobał i uparła się, że to z nim musi zatańczyć w kolejnej edycji. Niestety, producenci Tańca z gwiazdami wybrali dla niej innego partnera, a Janachowska nie ma na tyle mocnej pozycji, by stawiać im warunki.
Iza jest załamana faktem, że ma tańczyć z Gołotą. Marzy jej się taniec z Filipem Bobkiem, który prawdopodobnie będzie tańczył z Magdą Soszyńską-Michnio - mowi Super Expressowi osoba z produkcji show. I tu zaczynają się problemy. Mam nadzieję, że obie panie nie będą się awanturować.
Nawet i bez fascynacji Bobkiem Janachowska nie wykazuje entuzjazmu wobec perspektywy treningów z kolejnym bokserem. Wystarczajaco źle wspomina swojego poprzedniego partnera, Przemysława Saletę.
Iza strasznie nie chce znowu, po Salecie, trenować boksera. No i z Bobkiem na pewno ma szansę zajść o wiele dalej - mówi informator tabloidu. Podobno nie wszystko jest jeszcze stracone, bo Bobek odwzajemnia uczucia tancerki i ponoć jest gotów wykłócić się z producentami o to, by dali mu ją do pary.