Dla znanej z pracoholizmu prezenterki 2 miesiące odpoczynku są zapewne ciekawą odmianą. Lekarze byli nieubłagani - po odnowieniu się kontuzji kręgosłupa, Kinga musi zacząć się oszczędzać. Sprawa wygląda na tyle powaznie, że prezenterce nadal grozi operacja, jeśli nie zastosuje się do zaleceń specjalistów. 4 tygodnie temu Kindze odnowiła się stara kontuzja. Zupełnie straciła władzę w nogach.
Nawet sobie nie wyobrażamy, jak musiała się przerazić. Na razie wygląda na to, że nadal jest przejęta swoim stanem zdrowia, więc jest nadzieja, że rehabilitacja wystarczy.
Właśnie mam dwumiesięczny urlop, więc jestem za granicą. Relaksuję się i odpoczywam - powiedziala Faktowi. Co do kręgosłupa, to jestem już po rehabilitacjach. Jest super, czuję się już dobrze i pływam.