Program Brodzik od kuchni nie przyczynił się do poprawy popularności Asi. Nie dość, że show spotkało się z małym zainteresowaniem, to ci, którzy je widzieli, dość niepochlebnie wypowiadają się o zdolnościach kucharskich aktorki. W rankingach oglądalności o wiele lepiej radzą sobie Kuchenne rewolucje Magdy Gessler. Zapytana przez Wideoportal o powód takiego stanu rzeczy restauratorka odpowiedziała:
Nie komentuję tego. Po prostu ja jestem kucharką, ona jest aktorką. Ja to robię naprawdę. W kuchni się nie udaje. Bardzo ją lubię, uważam, że jest fantastyczną kobietą. Ja uważam, że miłości nie można udawać, nie można udawać dobrego smaku. (...) Ludzie zaczynają myśleć zupełnie inaczej. Nie o to chodzi, żeby gość miał wrażenie, że to jest jadalne tylko, żeby to było jadalne, żeby to było czyste i żeby to było pasją jednak, a nie sposobem na to, żeby wyciągnąć pieniądze.
Jak myślicie, czy Brodzikowej zależy jedynie na kasie?