Krzysio Ibisz od 10 lat był pupilkiem telewizji Polsat. Nic jednak nie trwa wiecznie. Obecnie w karierze prezentera nastąpiła wyraźna zapaść i nie wiadomo, czy Nina Terentiew nie postanowi zastąpić go kimś mniej wyeksploatowanym i sztucznym. O angaż walczy młodszy i 6 lat Tomasz Kammel. Podczas festiwalu Top Trendy partner Kasi Niezgody dwoił się i troił, aby jak najwięcej czasu spędzić z dyrektor programową.
Uważam go za wybitnego prezentera telewizyjnego i mam nadzieję, że na jego ulicy zaświeci jeszcze słońce - skomentowała wysiłki Kammela Terentiew.
Tymczasem Ibisz, który był do tej pory pewny swej pozycji, musi walczyć o pracę. W Tylko nas dwoje zastąpił go Mariusz Kałamaga, zaś program On i Ona okazał się spektakularną porażką. Krzysio próbował odzyskać pozycję twierdząc, że niebawem zagra u boku Ala Pacino. Okazuje się jednak, że w ekipie Son of No One nikt nie słyszał o polskim "aktorze"... Ibisz jest w naprawdę trudnej sytuacji i we wrześniu dowiemy się, kto wygrał to starcie.
_**Tomasz Kammel zabiega o rozmowy z Polsatem. I zostanie wzięty pod uwagę jako kandydat ma prowadzącego nowe programy**_ - poinformował Show pracownik stacji.