Podczas Piłkarskich Mistrzostw Świata mogliśmy popatrzeć nie tylko na gwiazdy współczesnej piłki, ale także na żywą legendę. Były trener Argentyny, Diego Maradona, miał wspaniałe plany i ambicję zdobycia upragnionego trofeum. Niestety, nie udało się. Widzieliśmy jego radość w meczu z Nigerią, a także smutek po klęsce z Niemcami.
Ten widok zapamiętamy na długo. Może nawet mocniej niż niektóre piękne gole. Czy Maradona, który jako trener reprezentacji chciał znów stać się wielki, to największy przegrany tych mistrzostw? A może właśnie odwrotnie, największy wygrany - wizerunkowo. Każdy zapamięta jego szczere emocje i gesty.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.