Ilona Felicjańska kilkanaście tygodni temu przyznała, że poszła na terapię i leczy się z uzależnienia od alkoholu. Dla naszego i Waszego bezpieczeństwa mieliśmy nadzieję, że to prawda. Niestety, zapytana ostatnio przez Wideoportal, czy jest na odwyku, odpowiedziała:
Nie, nie jestem na odwyku. Jestem osobą uzależnioną, niepijącą, niechcącą wracać do tego, ponieważ można być szczęśliwym bez żadnych dopalaczy – powiedziała. Osobą uzależnioną jest się przez całe życie. Trzeba o tym pamiętać, a to, co jest najważniejsze, to nie można tego ukrywać. Tajemnica jest największym wrogiem osoby uzależnionej. Ja powiedziałam wszystkim: "tak, jestem uzależniona", ale to wcale nie oznacza, że jestem gorsza, albo czuje się gorsza.
Zdążyliśmy już to zauważyć. Z jej medialnej działalności wynika, że czuje się nawet lepsza. To w końcu dzięki spowodowaniu wypadku po pijaku i próbie ucieczki z miejsca zdarzenia stała się taką gwiazdą. Trudno znaleźć obecnie tabloid, w którym nie opowiadałaby o sobie...