Kinga Rusin przeszła półtora miesiąca temu poważną kontuzję kręgosłupa. Po tym, jak zbyt gwałtownie wstała od stolika, wypadł jej dysk. Prowadzenie przez nią finałowego odcinka You Can Dance stanęło pod znakiem zapytania. Na szczęście szybka interwencja specjalistów pomogła jej wrócić przed kamery.
Lekarze poradzili Kindze, żeby bardzo na siebie uważała i nie przeciążała kręgosłupa. Na szczęście nie musiała rezygnować z ukochanej jazdy konnej. Jednak czy tak szybki powrót na siodło jest dla niej na pewno bezpieczny?
Wczoraj Rusin wzięła udział w Sharp Cup Gałkowo, imprezie jeździeckiej, podczas której gwiazdy mogą się pochwalić swoimi umiejętnościami. Kinga pojawiła się na imprezie jako... "uciekająca panna młoda". W sukni ślubnej projektu Macieja Zienia jeździła na białym koniu.
Kindze na imprezie towarzyszyła narzeczona Borysa Szyca, Kaja Śródka. Przynajmniej wie już, że jego przyszła żona będzie uroczo wyglądać na ślubie.