Jak donosi Fakt, Jedynka zdecydowała się jednak zdjąć z anteny program Brodzik od kuchni. Pomimo idealnej pory emisji, aktorce udało się przyciągnąć przed ekrany zaledwie milion widzów. Producenci są bardzo rozczarowani. Powierzając znanej gwieździe niedzielne wczesne popołudnia, liczyli zdaje się na więcej, szczególnie, że programy kulinarne zyskują coraz większą rzeszę wiernych odbiorców. Okazuje się jednak, że widzów bardziej przekonują kucharze ze znacznie dłuższym stażem. Nawet, jeśli ich zawód wyuczony jest zupełnie inny, tak jak w przypadku Roberta Makłowicza.
Przez chwilę wydawało się, że Brodzik dostanie drugą szansę w jesiennej ramówce. Ale, jak twierdzą pracownicy TVP, jej los jest już przesądzony. Jedynka wprawdzie zdecydowała się nadal wyświetlać program kulinarny w niedziele o 13-tej, ale jego gwiazdą będzie ktoś inny, prawdopodobnie profesjonalny kucharz.