Związek Angeliny Jolie i Brada Pitta należy do najbardziej śledzonych przez media i fanów na całym świecie. Nie chodzi tylko o kontrowersje wokół niego, doniesienia o rozstaniach i powrotach, ale również o dzieci pary - szczególnie małą Shiloh, której sposób ubierania komentowany jest bardzo szeroko. 4-latka lubi bowiem typowo chłopięce ciuszki, buty i kapelusze. Sama Angie jest bardzo dumna z tego, jaką garderobę posiada jej córka. Co więcej, twierdzi, że rodzice, którzy narzucają swoim dzieciom cokolwiek w tym względzie, krzywdzą je.
Myślę, że mała jest zafascynowana tym, że może podejmować takie modowe wybory - tłumaczyła dziennikarzom Jolie. I nie jestem typem osoby, która zmusza innych do tego, aby udawały kogoś, kim nie są. Myślę, że tak zachowują się źli rodzice**.**
Dzieci powinny móc _**wyrażać siebie w każdy możliwy sposób, jeżeli tylko chcą**_ - kontynuuje aktorka. Nikt nie powinien ich osądzać, bo poznawanie własnej tożsamości jest jednym z najważniejszych procesów ich dorastania. My, jako społeczeństwo mamy jeszcze wiele przed sobą, jeżeli chodzi o nie ocenianie innych po pozorach i operowanie stereotypami. Długa droga przed nami.
Fakt, mała Shiloh wygląda bardzo oryginalnie. Ubralibyście swoje dziecko w ten sposób?