Niedawno ukazała się książka autorstwa Jana Smoleńskiego, która obnaża kulisy show-biznesu. Odczarowanie to zbiór rozmów z wybranymi artystami, którzy postanowili przyznać się do uzależnienia od narkotyków. Niektórzy mieli jedynie przelotny romans z zakazanymi substancjami, inni regularnie "pomagali" sobie w pracy kokainą.
Otwarcie o swoim uzależnieniu opowiada Renata Dancewicz, która przyznaje się, że eksperymentowała z kokainą i LSD.
Jako miłośniczka lat 60. i 70., fanka Rolling Stonesów, nie mogłam nie spróbować narkotyków” – rozpoczyna swoje wyznania aktorka. _**Zawsze się brzydziłam zastrzyków, także nic dożylnie. Trawa, haszysz, LSD, kokaina - tego próbowałam.**_
Aktorka wspomina czasy, gdy pracowała w teatrze w Wałbrzychu. Wyczerpana ciężką pracą na scenie postanowiła sięgnąć po narkotyki:
Jak już się odbyła premiera, padłam na twarz, bo byłam wyczerpana. Wzięłyśmy wtedy kokainę w garderobie, poczęstowałyśmy oczywiście kolegów, no i bawiliśmy się do rana. Paliliśmy i braliśmy kwasa w małej grupce znajomych. To był specyficzny klimat.
Fani rodzinnego serialu Na Wspólnej mają okazję dowiedzieć się czegoś nowego o swojej ulubionej gwieździe...