Rzadko kiedy zdarza się, żeby aktorzy chwalili urodę swoich kolegów z branży, gdyż automatycznie rodzi to podejrzenia o homoseksualizm komentującego. Javier Bardem doszedł chyba do wniosku, że ślub z Penelope Cruz, jedną z najpiękniejszych gwiazd, jest wystarczającym powodem, żeby jego to ominęło. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedział o swojej fascynacji… Bradem Pittem.
Miałem okazję spotkać Brada Pitta kilka razy. Jest przepiękny, a widok jego ciała jest niezwykły – zwierzył się Javier czytelniczkom Elle. Jego piękno wypływa z innych rzeczy – sposobu, w jaki mówi, tym, że rzeczywiście jest zainteresowany tym, co mówisz. A jego ciało, po prostu wow! Jest niezwykłe prawda?
Sprawił, że poczułem, że mogę się w nim zakochać. Czułem się jak nastolatka, która wpada w szał i zaczyna wrzeszczeć na widok swojego idola. Spotkałem go jedynie dwa razy, ale był tak miły, tak szczodry i tak prawdziwy, że byłem przekonany, że jest dobrym człowiekiem.
Brawa dla Javiera. Przebił nawet jeden z najbardziej homoerotycznych wywiadów ostatniego tygodnia, którego udzielił Pattinson. Zobacz: Robert: "Taylor jest cholernie seksowny!"