My też mamy dość jej popularności, więc tym bardziej doceniamy jej decyzję usunięcia się chwilowo w cień. Zobaczymy, jak będzie z praktyką... Wątpimy, by długo wytrzymała, ale najważniejsze, że zorientowała się, że jej przedłużająca się wszechobecność w mediach powoduje przesyt i znużenie jej osobą.
_**Zaczynam się zajmować sobą, a nie żyć medialnie**_ - ogłasza w dzisiajeszym Fakcie pisarka. Muszę trochę usunąć się w cień, ponieważ przez cały szum wokół mojej osoby nie mogę skupić się na książce.
Usuwanie się w cień na łamach Faktu... To się nazywa być uzależnionym od tabloidów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.