Cameron Diaz była niegdyś jedną z najlepiej zarabiających aktorek w show-biznesie. Za rolę w drugiej odsłonie Aniołków Charliego zgarnęła 20 milionów dolarów. Niestety to była ostatnia tak dobrze płatna rola aktorki. Za występ w Zielonym Szerszeniu dostała "jedynie" 6 milionów. Nadal jednak żyje po gwiazdorsku. The Sun donosi, że właśnie zrobiła jeden z najdroższych zakupów jej życia. Kupiła willę za 10 milionów dolarów.
37-latka wybrała jednopiętrową posiadłość położoną w sercu wzgórz Hollywood. Dom stoi na działce, która rozpościera się na 12-tysiącach metrów kwadratowych i położona jest na zamkniętym, strzeżonym osiedlu. W willi znajduje się sześć sypialni (każda z łazienką) oraz toaleta dla gości. W ogrodzie znajduje się basen oraz kort do tenisa. Kilkanaście metrów od posiadłości stoi domek dla gości, na który składają się trzy sypialnie.
Z pewnością 10 milionów dolarów wydanych na willę nie uszczupliło aż nadto portfela Cameron. W 2008 roku zarobiła 57 milionów, w zeszłym 32.