Tęskni za Mają? Najwyraźniej menedżer rodzaju męskiego nie zaspokaja jej emocjonalnej potrzeby bliskości. Wszyscy wiedzieli, że oprócz spraw, którymi zajmuje się typowy menedżer, Sablewska była dla Doroty przyjaciółką, powierniczką i doradczynią w sprawach ubiorów. To jej zawdzięczamy metamorfozę ze spalonej na solarium blondyny w białych kozakach w stylową damę (?) odzianą w ciuchy warte czasami kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nic więc dziwnego, że Rabczewska przywykła do dziewczyńskich przyjaźni i nie zamierza z nich rezygnować. Swoją obecną asystentkę sprowadziła aż z Londynu.
Jak donosi Życie na gorąco, jest nią Marta Tarnowska, z którą Rabczewska zaprzyjaźniła się w Wielkiej Brytanii. Poznały się w jednym z butików z markowymi ciuchami. Tarnowska pracowała w nim jako sprzedawczyni. Wybierała dla Dody całe zestawy ubrań z butami włącznie, wszystkie trafione. Doda przywykła mieć w swoim najbliższym otoczeniu kobietę, która wybiera dla niej ubrania, więc zaproponowała jej powrót do Polski i posadę asystentki.
Trudno się dziwić. Tym bardziej, że szykuje sie do starcia z poprzednią menedżerką, Mają Sablewską i Edytą. Przyda się kobiece wsparcie.