Stało się. W końcu producenci Tańca z gwiazdami zdecydowali się zaproponować udział komuś ze świata polityki. Do tej pory skutecznie eksploatowano aktorów, piosenkarzy, sportowców, prezenterów i jedną pisarkę. Po wielkim show, jakim są wybory prezydenckie występ w tanecznych zmaganiach zaproponowano Grzegorzowi Napieralskiemu i jego żonie.
Kandydat na prezydenta zdecydowanie odmówił, ale nad udziałem poważnie zastanawia się jego małżonka. Pojawił się też pomysł, aby w programie wzięła udział któraś z popularnych bliźniaczek, które śpiewały mu w trakcie kampanii piosenkę To On.
Małgorzata Napieralska miałaby szansę zatańczyć z Leszkiem Stankiem, który jest znany dzięki serialowi Tancerze. TVN liczy, że przystojny tancerz przyciągnie przed ekrany część widowni You Can Dance.
Pudelek proponuje iść na całość: wpuścić na antenę żonę Napieralskiego w parze z bliźniaczką. Przy okazji można by pokazać, że lewica walczy na poważnie o parytety.