Pod koniec kwietnia Michael C. Hall znany głównie z ról z serialach Sześć stóp pod ziemią i Dexter ogłosił, że udało mu się pokonać nowotwór węzłów chłonnych. Aktor, któremu odrosły już włosy, pojawił się właśnie na planie piątego sezonu serialu o seryjnym mordercy. Szczęśliwą informacją podzielił się z czytelnikami tygodnika People.
Mogę nazywać się szczęściarzem w każdym aspekcie mojego życia, a już szczególnie jeśli chodzi o chorobę – mówi. To prawdziwy dar, że mogę wrócić do pracy. Raka wykryto u mnie pod koniec kręcenia czwartego sezonu. Lepiej być nie mogło. Mogłem się leczyć podczas przerwy i nie miało to żadnego wpływu na produkcję "Dextera". Nie wiem, co by się działo, gdyby było inaczej. Nie wiem, jak bym to zniósł, nie wiem, jak znieśliby to koledzy z planu.
Tymczasem amerykańskie media donoszą, że aktor i jego żona, Jennifer Carpenter, która w serialu wciela się w siostrę tytułowego bohatera, planują już dzieci: Jen bierze witaminy i czyta wszystkie książki o dzieciach, jakie jej wpadną w ręce – pisze In Touch Weekly.
Kilka dni temu aktor pojawił się na konwencie Comic-con, gdzie promował serial. Widać, że nie ma zamiaru się oszczędzać.
Cieszymy się, że tak szybko udało mu się wyzdrowieć.