Natasza Urbańska na jakiś czas pożegnała się z planem zdjęciowym nowej superprodukcji Jerzego Hoffmana. Aktorka, a przede wszystkim weteranka programów rozrywkowych, wyleciała wczoraj do Los Angeles, gdzie ma nagrywać nowe piosenki. A wszystko za sprawą projektu Poland... Why Not?, który ma promować polskich artystów.
Na liście spotkań Nataszy można znaleźć takie nazwiska, jak Akon, Diane Warren oraz Lindę Perry, ulubioną producentkę Christiny Aguilery.
Urbańska i Janusz Józefowicz pojawili się wczoraj na warszawskim Okęciu, gdzie spędzili kilkadziesiąt minut przed odlotem Nataszy do Stanów Zjednoczonych. Przed paparazzi odstawili czułe przedstawienie, które miało chyba na celu "ocieplienie" ich wizerunku. Daliście się przekonać?