Obawia się, że Taniec z gwiazdami nie będzie jednak trwał do końca świata (2012?). Na wszelki wypadek postanowił zaczepić się w telewizji na jeszcze jednej pensji. Chce prowadzić autorski program o podróżach. Jak donosi Fakt, złożył już propozycję TVN-owi i czeka na odpowiedź. Uważa, że jest odpowiednią osobą, by prowadzić program o takiej tematyce, bo lubi podróżować, szczególnie w okolicach świąt (zobacz: Gąsowski znów zostawia rodzinę).
Piotr lubi egzotyczne podróże i sądzi, że to wystarczy, by stać się następcą Tony'ego Halika. Problem w tym, że w telewizji jest już jeden jego samozwańczy następca i nazywa się Wojciech Cejrowski. W polemiki z nim lepiej nie wchodzić :)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.