W ciągu niecałych dwóch lat Lady GaGa osiągnęła w dziedzinie szokujących stylizacji chyba wszystko. Pojawiają się więc uzasadnione obawy, że wokalistka zacznie wkrótce zjadać swój własny ogon, kopiując samą siebie.
Już w listopadzie Germanotta wystąpi w Sopocie w ramach trasy koncertowej Monstrer Ball Tour, z którą zjechała już dosłownie cały świat, i to nie raz. (zobacz: Okrążyła Ziemię 5 RAZY!). Polscy fani zobaczą zapewne to samo, co publiczność zgromadzona na koncercie w Houston - czyli GaGę umazaną we krwi... To już zresztą nie pierwszy raz, kiedy wykorzystała tego typu symbolikę: podczas zeszłorocznego rozdania MTV Music Awards "rozpruła się" na scenie, symulując popełnienie samobójstwa, za co została potępiona przez wiele organizacji w Stanach Zjednoczonych.
Jak myślicie, czy takie stylizacje w jej wykonaniu przestaną w końcu zaskakiwać?