Lindsay Lohan już od sześciu dni przebywa w więzieniu za naruszenie zasad zwolnienia warunkowego. Początkowo aktorka była przekonana, że zostanie wypuszczona już po dwóch tygodniach. Jej prawnicy zapewniali, że nie spędzi za kratkami pełnego wymiaru kary, czyli 90 dni. Dziś przedstawiciel biura szeryfa, Steve Whitmore, zapowiedział, że zgodnie z decyzją sądu Lohan nie wyjdzie w tym tygodniu z więzienia.
Lindsay zostanie w więzieniu do końca sierpnia. Nie zostanie wypuszczona tak szybko, jak na to liczyła – ogłosił na konferencji prasowej.
Matka i siostra Lohan chciały odwiedzić ją w ośrodku, ale odmówiono im wizyty. Ponoć sędzia uznał, że Lindsay musi się przyzwyczaić do warunków panujących w więzieniu. Po interwencji sławnych znajomych aktorki ostatecznie zgodził się na małe ustępstwo i pozwolił jej na branie środków nasennych.
Moja córka została ukarana, aby udowodnić, że prawo nie jest łagodniejsze dla sławnych osób. Ten wyrok jest niesprawiedliwy i służy propagandzie medialnej – skrytykowała decyzję sądu Dina Lohan.