Krytykowanie gwiazd noszących naturalne futra jest już chyba bardziej modne, niż samo zakładanie takich "kreacji". Pamela Anderson, oddana miłośniczka zwierząt, przypuściła właśnie atak na Janet Jackson. Siostra Michaela niedawno pojawiła się w kampanii reklamowej marki Blackglama. Na zdjęciach pozuje w naturalnych futrach.
Zawiodłam się na niej. Nieraz wypowiadała się przeciwko noszeniu naturalnych futer – wypomina jej Pamela w wywiadzie dla Out Magazine. Nie wiem, dlaczego niektórzy ludzie przestają słuchać głosu swojego serca. Widać zależy im jedynie na pieniądzach. To przykre.
Rzeczniczka prasowa organizacji PETA była równie, jak nie bardziej, ostra w swoich słowach. Nazywa ją… desperatką!
Z pewnością wie wystarczająco dużo o cierpieniu i niesprawiedliwej śmierci zwierząt podczas produkcji jednego futra. Prosimy, żeby jeszcze raz przemyślała to, co zrobiła – napisała w oświadczeniu Amanda Schinke. To zadziwiające, do czego gwiazdy są w stanie się posunąć, żeby zyskać rozgłos, ale nie myśleliśmy, że Janet jest aż tak zdesperowana.
Jak myślicie, Jackson przekroczyła pewną granicę? Nie dość, że sama potępiała tych, którzy noszą futra, to jej tragicznie zmarły brat przekazywał pieniądze na organizacje zajmujące się ochroną zwierząt.