W poniedziałek Krzysztof Borysewicz miał wypadek na quadzie. Muzyk został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł zabieg chirurgiczny. Poważne obrażenia głowy nie powstrzymały gitarzysty Lady Punk przed próbą powrotu do domu. Już we wtorek chciał opuścić odział.
Stan naszego pacjenta jest stabilny. Ale jeszcze będzie musiał u nas zostać – powiedział w rozmowie z Faktem płk Piotr Dąbrowiecki, rzecznik szpitala wojskowego w Warszawie. Na pytanie tabloidu na jak długo Borysewicz musi pozostać w szpitalu odpowiada: Ile będzie trzeba.
Z powodu obrażeń głowy muzyk będzie musiał na dwa miesiące zapomnieć o występach. Dlatego zespół jest zmuszony odwołać całą zaplanowaną już wakacyjną trasę koncertową.