Ola Szwed postanowiła sprawić sobie prezent i zapozować nago dla magazynu Playboy. W najnowszym numerze pisma dostępna jest sesja zdjęciowa aktorki z Rodziny zastępczej wzorowana na fotografiach Naomi Campbell. Szwed jest zachwycona efektem końcowym. Bardzo spodobało jej się także pozowanie nago. Możemy spodziewać się już chyba kolejnych sesji.
Szczerze mówiąc nie przypuszczałam, że sesja dla Playboya będzie czymś tak emocjonującym i niezwykle przyjemnym! – powiedziała aktorka w wywiadzie dla Playboya. Jacek Poremba to istny czarodziej - przed jego obiektywem pozowałam dwukrotnie i nigdy nie czułam się bardziej kobieco. Tak więc zdecydowanie tak.
Co myślicie o takiej formie wkraczania w medialną dorosłość? Warto zaczynać karierę od pokazania się nago?