Julia Roberts zrobiła karierę dzięki komediom romantycznym. Ma na swoim koncie takie hity, jak Pretty Woman, Uciekająca panna młoda, czy Notting Hill. Ostatnio wystąpiła w Walentynkach, gdzie za każdą minutę na ekranie dostała 500 tysięcy dolarów. Jednak w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że doszła do wniosku, iż jej wiek nie pozwala jej na występowanie w tym gatunku filmowym. Twierdzi, że 42 lata to stanowczo za dużo dla kobiety, żeby grać w komediach romantycznych. Całkowicie z nich rezygnuje.
_**Jestem za stara na komedie romantyczne**_ – mówi Julia. Nie przystoi mi występować w filmach wypełnionych tymi głupimi sytuacjami spowodowanymi nieodwzajemnioną miłością. Nie wyglądałabym w tych rolach wiarygodnie. Przeczytałam niedawno kilka scenariuszy, które są bardziej oryginalne i dojrzałe, ale zupełnie do mnie nie pasowały.
Ciekawe, że jej koleżanka po fachu, 41-letnia Jennifer Aniston, nie ma żadnych problemów z przyjmowaniem takich ról. Może powinna jej podesłać te nieodpowiednie scenariusze…