Pomimo wcześniejszych zapewnień sądu, że Lindsay Lohan nie będzie traktowana lepiej niż inni więźniowie, gwiazda została dzisiaj przewieziona ze swojej celi do wygodnego ośrodka odwykowego. Powód tej nagłej zmiany? Ponoć więzienny psycholog stwierdził, że aktorka jest bliska nerwowego załamania i może sięgnąć po narkotyki, do których ma obecnie doskonały dostęp. Decyzją sędziego było natychmiastowo umieszczenie Lohan w ośrodku odwykowym.
Dziś o godzinie 9:35 Lindsay została wypuszczona z więzienia w Los Angeles, a następnie przewieziona do Lynwood Regional Detention Facility. Decyzję o zmianie miejsca pobytu gwiazdy wyjaśniono zagrożeniem dla jej zdrowia i dobrym zachowaniem. Tym razem Lohan spędziła za kratkami nieco dłużej niż 84 minuty, które odsiedziała w areszcie w 2007 roku.
Aktorka nie wróci już do więzienia, ale odbędzie kolejny odwyk w ośrodku, który sama wybrała. Lohan ma zaliczyć pełen cykl odwykowy, a także uczęszczać na sesje terapeutyczne z psychologiem. W Lynwood Regional Detention Facility ma spędzić trzy miesiące, ale znając ją czujemy, że niedługo zobaczymy, jak imprezuje w Los Angeles.
Sądzicie, że długo wytrzyma bez picia i ćpania?