Tydzień przed ogłoszeniem wyroku skazującego Lindsay Lohan na 90 dni więzienia, gwiazda zdążyła wziąć udział w sesji zdjęciowej dla magazynu Maxim. Oczywiście w najnowszym numerze udzieliła też wywiadu, w którym opowiedziała o swoich planach na przyszłość. Aktorka twierdzi, że nie jest już od niczego uzależniona, ani od narkotyków, ani od alkoholu. Ciekawe, zatem, dlaczego obecnie przebywa w luksusowym ośrodku odwykowym...
Czuję się silna. Doświadczyłam wielu tragedii w swoim życiu i jestem bardzo dojrzała. Moja matka nauczyła mnie wiary w siebie. Jestem mądrzejsza niż większość moich rówieśników – stwierdziła wyjątkowo skromnie.
Teraz zamierzam skupić się na pracy. Chciałabym, aby media pisały o moich wielkich osiągnięciach, a nie o życiu prywatnym – powiedziała Lindsay, która jeszcze wtedy nie wiedziała, że trafi do więzienia. Fanom radzę, żeby pozostali wierni sami sobie. Pod koniec dnia będziecie musieli spojrzeć w lustro i być zadowolonym z wyborów, jakich dokonaliście.
Ciekawe, czy ćpająca i imprezująca Lindsay czuje się zadowolona ze swoich wyborów, gdy patrzy w lustro. Szczególnie przez te kilka dni w więzieniu...