Wycofanie z obiegu książki Andrzeja Żuławskiego to nie koniec problemów Weroniki Rosati. Nocnik nadal jest dostępny, ale już nie w księgarniach, gdzie kosztował 49 złotych. Obecnie za książkę o życiu erotycznym Esterki trzeba zapłacić na Allegro nawet do 350 złotych.
Rosati ma powody do nerwów. Lektura Nocnika nie pozostawia wątpliwości, że to włąśnie jej historia życia kryje się pod płaszczykiem opowiadania o Esterce. Oto kolejny fragment:
Wczoraj wierząca Esterka w zbożnej, państwowej telewizji. Taka mała, malutka, za malutka na brzeżku kanapy, w peruce – a jakże, bez peruki się nie ruszy, peruka ją powiększa, upiększa, jak i upiększa ją nachalno-kurewsko-egipski makijaż – w której wygląda staro, brzydko, wulgarnie, upodobniona do setek dup upodabniających się do setek śpiewających tandetę tandeciarek – grzesznie, ladaco, wyuzdanie, pospolicie – w audycji absurdalnej, z udziałem przemądrzałych, telewizyjnie podstarzałych dzieci.
Poważnie planujemy przeczytać całą tę książkę :) Jak tylko sąd pozwoli na to, żeby wróciła do księgarń.