John Lennon został zamordowany przez swojego niezrównoważonego psychicznie fana, w grudniu 1980 roku. Mark David Chapman zastrzelił słynnego Beatlesa przed jego domem w Nowym Jorku. Teraz, po 30 latach od zabójstwa, mężczyzna może starać się o zwolnienie warunkowe.
Jak podaje telewizja Sky News, decyzja w tej sprawie podjęta zostanie już jutro. Dotychczasowe pięć wniosków w tej sprawie było odrzucanych. 55-letni Chapman odsiaduje wyrok dożywocia w więzieniu Attica w Nowym Jorku, a od 10 lat próbuje wyjść na wolność. Wdowa po Lennonie, Yoko Ono, każdorazowo sprzeciwia się skróceniu kary dla przestępcy - podobnie będzie i tym razem, co na pewno nie pozostanie bez wpływu na decyzję sądu.
Do tej pory przebieg kary Chapmana nie wzbudzał żadnych wątpliwości, zabójca sprawował się bardzo dobrze. Dwa lata temu wyznał nawet, że żałuje tego, co zrobił.