Michał Wiśniewski złożył już w sądzie papiery rozwodowe. Szybko poszło. Ania wyprowadziła się zaledwie kilka tygodni temu.
Rozwód dla nikogo nie jest łatwą decyzją. Michał chce jednak ostatecznie zamknąć ten rozdział życia, dlatego złożył papiery rozwodowe - mówi w rozmowie z Faktem znajomy muzyka. Ma nadzieję, że wszystko załatwią prawnicy. Nie chce już przerabiać tego tematu, bo za dużo zdrowia go to kosztuje.
Wygląda na to, że Wiśniewski liczy na to, że jego trzeciej żonie nie przyjdzie do głowy wyżalic się na niego w Gali czy Vivie, tak jak zrobiła to Mandaryna. Niestety, bez takiego kroku jej dalsze losy zawodowe nie rysują się zbyt pomyślnie. Trudno przypuszczać, by uniknęła pokusy wybielenia się i wypromowania w jakimś magazynie. Jak myślicie, co u niej wygra - poczucie wstydu czy żądza sławy?
Pudelek obawia się, że zna odpowiedź.