Po urodzeniu dziecka martwiła się, czy zechcą ją z powrotem, a teraz martwi się, że rola serialowej Małgosi za bardzo ją ogranicza. Swoją drogą trudno się dziwić, że znudziła się postacią, którą odgrywa od 10 lat.
Urlop macierzyński Koroniewska wykorzystała na zmianę wizerunku. Po kilkutygodniowej przerwie pojawiła się zupełnie odmieniona. Nowy kolor włosów i fryzura, odważniejsze stroje i makijaż miały pokazać, że Joasia poczuła się świadomą swoich atutów dojrzałą kobietą i jest gotowa do podjęcia nowych wyzwań zawodowych. Rzeczywiście, castingi zaowocowały kilkoma ciekawymi propozycjami pracy, głównie za granicą. Korniewska zdecydowała się także na udział w polsatowskim Tylko nas dwoje, żeby przypomnieć o sobie widzom. Od niedawna kursuje między Warszawą i Strasburgiem, gdzie gra w anglojęzycznym filmie.
Pokazała się także w serialu Daleko od noszy. Wyraźnie widać, że szuka pomysłu na dalszą karierę. Jak potwierdza w rozmowie z Faktem menedżerka aktorki, dostała kolejna serialową propozycję, ale nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje.
Asia dostała kolejną propozycję zagrania w serialu, jednak jak na razie umowa nie została podpisana i nie mogę niestety niczego zdradzić - mówi jej agentka.
Wygląda na to, że póki nie znajdzie czegoś na stałe, nadal będzie trzymała się gwarantującej stabilizację finsową roli. Ale rzauci ją przy pierwszej okazji.