Madonna kończy jutro 52 lata. Gwiazda, która w trakcie swojej kariery osiągnęła chyba wszystko, postanowiła świętować urodziny kameralnie. Przynajmniej jak na nią. Zaprosiła najbliższe grono znajomych na uroczystą kolację w klubie Shoreditch house. Wśród kilku gwiazd nie zabrakło oczywiście najbliższych artystki: jej córki Lourdes oraz utrzymanka Jesusa.
Na tę okazję gwiazda wybrała prostą sukienkę przykrywającą jej nabrzmiałe bicepsy. Na prawą dłoń założyła ozdobę na kształt pajęczej nici, w lewej trzymała torebkę zapinaną na krzyż z Jezusem.
Ta torebka wywołała kilka miesięcy temu spory skandal. Można było się spodziewać, że spodoba się właśnie Madonnie. Zobacz: Kupiłybyście torebkę z ukrzyżowanym Jezusem? (ZDJĘCIA)
Impreza była nieco mniej huczna, niż ta, która odbyła się rok temu. Dokładnie 12 miesięcy temu 80 tysięcy fanów piosenkarki zebranych na warszawskim Bemowie odśpiewało jej Happy Birthday i Sto lat.