Najwyraźniej producenci Tańca z gwiazdami wiążą spore nadzieje z Marysią Niklińską. Jak donosi Życie na gorąco, aktorce przydzielono tancerza, który już zdążył wyrobić sobie nazwisko w show biznesie i tabloidach. Córka Jolanty Fajkowskiej zatańczy z byłym chłopakiem Edyty Herbuś, Tomkiem Barańskim, który zajął czwarte miejsce w ostatniej edycji You Can Dance.
Barański najbardziej wsławił się próbą przekonania wszystkich, że jest tancerzem amatorem, mimo że od kilkunastu lat jest zawodowcem prowadzącym szkołę tańca.
Jak widać, producenci nie mają zamiaru nikomu już mydlić oczu. Sytuacja ta jest na rękę tancerzowi. Nie dość, że trochę zarobi, to wypromuje się, jak nigdzie indziej. Poza tym, współpraca z Marysią będzie dla niego przyjemnością. Zdążyli się poznać przed angażem do programu. Sporo czasu spędzili wspólnie na początku lipca podczas Polskich Dni w Kaprun w austriackich Alpach.
Prędko okazało się, że aktorka i tancerz nadają na tych samych falach. Nic dziwnego, że Marysię często można było spotkać na lekcjach tańca Tomka – pisze tabloid.
Niech dbają o tę przyjaźń teraz. Jak pokazał przykład Julii Kamińskiej i Rafała Maseraka, tancerzom nieraz zależy na wygranej bardziej niż samym gwiazdom.